Joost Smiers studiował nauki polityczne na Uniwersytecie w Amsterdamie. Przez wiele lat, od 1985 do 2007 roku, był profesorem na Akademii Sztuk Pięknych w Utrechcie. Pracował także na Wydziale Kultury i Sztuki Świata Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA).
„Proponuję liberalny świat, w którym będzie można czytać, oglądać i słuchać wszystkiego, na co będziemy mieli ochotę, nie płacąc przy tym ani grosza.”
Mówi w wielu europejskich językach: po holendersku, angielsku, francusku, niemiecku, włosku i hiszpańsku. Wykładał m.in. w Nowym Jorku, Toronto, Berlinie, Paryżu, Wiedniu, Kijowie, Moskwie, Budapeszcie, Krakowie, Lizbonie i São Paulo.
Zajmuje się społecznymi uwarunkowaniami sztuki w czasach globalizacji. Rozważa, jaki wpływ na uprawianie twórczości i jej odbiór mają ekonomia i polityka kulturalna. Analizuje uwikłania sztuki; prawo artysty do wolności i jego odpowiedzialność za stworzone dzieło. Znany jest jako badacz własności intelektualnej i zwolennik całkowitego zniesienia praw autorskich. Walczy z ideą wielkich koncernów medialnych i wydawniczych. Uważa, że śmiertelnym ciosem dla demokracji są fuzje przedsiębiorstw zajmujących się dystrybuowaniem kultury. Nie można bowiem doprowadzić do sytuacji, w której kilka osób będzie miało kontrolę nad wszystkimi przekazami. Ostatnio opublikował szeroko komentowaną, napisaną wspólnie z Marieke van Schijndel, książkę „Imagine there’s no copyright and no cultural conglomerates too” (2009).